niedziela, czerwca 24

Ucieczka i dorosłość Ahadiego cz.1

Munna
Munna i Daylity

Ahadi razem z braćmi,zszedł z Lwiej Skały.Ahadi miał 3 braci: Viko,Kosę i Moto.Najstarszy miał na imię Moto.Najmłodszym był Ahadi.
Z czasem jak to bracia wyśmiewali się z niego,że:
jeszcze nie ma dziewczyny,że jest młodszy,że nie będzie królem itp.Pewnego dnia Ahadi  nie wytrzymał i powiedział to ojcu.Mohatu zły porozmawiał poważnie z nimi.Między innymi tłumaczył im że nie można śmiać z młodszego brata.Zaudiutu przerwała im i powiedziała,że mogą iść już się bawić.Bracia z uśmiechem pobiegli pod Lwią Skałę.Mohatu nie wiedział że to nie są jego biologiczni synowie (wyłącznie Ahadi był jego biologicznym synem).Kochał wszystkie lwiątka od Kosy po Ahadiego.Jednak pewnego dnia miarka się przebrała.Był to słoneczny dzień,rześki i pogodny.Viko wszystkich obudził:
-WSTAWAĆ LENIUCHY!
Kosa powiedział że jak Viko będzie ich budził wczesnym rankiem to oni będą go budzić o północy.Moto zgodził się z nim.Dzisiaj Moto nie pilnował braci,ponieważ szedł do swojej dziewczyny Munny.Więc Viko i Kosa namówił Ahadiego by z nim poszedł.Ahadi zgodził się.Poszli nad wodopój.Tam spotkali Moto z dwoma lwicami. Moto ich nie zauważył.Lwica o imieniu Munna pokazywała Moto kameleona.Druga lwica Daylity* obserwowała polną mysz.Lecz kiedy Moto zerknął w ich stronę, od razu coś powiedział lwicom i lwice z nim pobiegły w inne miejsce.Viko,Kosa i Ahadi zostali sami.Nagle coś się stało Kosie bo znieruchomiał.Tak samo miał Viko jak Kosa mu coś powiedział na ucho:
-Utopmy Ahadiego.Wtedy my będziemy królami.
-A rodzice?
-A rodzice się niczego nie domyślą.
-To jak to zrobimy?
-Po prostu.Wepchniemy Ahadieg do wody (Gdyż wodopój był bardzo głęboki) i już!
-No to 1.....2....3!
Powiedzieli wepchneli leżącego Ahadiego do wody.
AAAA!!!pOMOCY!!!Topię się!!!
-Zdychaj!
-Powiedział Viko i raem z bratem pobiegli na obiad.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz